Zapomnianych bajek czar……

Któż nie oglądał lub nie pamięta ciekawych i wspaniałych przygód Misia Uszatka, Bolka i Lolka, Reksia, Pyzy czy Plastusia. Można wymieniać jeszcze długo, długo bohaterów naszych ulubionych bajek z dzieciństwa, lecz mało kto wie gdzie oraz kto postacie te stworzył. Warto cofnąć się w czasie, do lat kiedy zostały wymyślone oraz poznać historię studia filmowego w których powstawały. Z chwilą gdy zechcecie bliżej poznać naszych bohaterów, zapraszamy do śledzenia umieszczanych artykułów na naszej stronie oraz w gazecie lokalnej „Czas Piastowa”.

Historia filmu animowanego jest tak stara, jak historia kinematografii, a pierwsze animacje pojawiły się na początku XX wieku, po odkryciu techniki polegającej na rejestrowaniu na pojedynczych klatkach filmu kolejnych faz ruchu. Już w 1906 r. zaistniał pierwszy rysunkowy film animowany, natomiast za polskiego ojca filmu animowanego, należy uznać Władysława Starewicza, który w 1910 r. odkrył technikę zdjęć poklatkowych podczas filmowania walki żuków jelonków, a filmy lalkowe realizował od 1912 r. Przez kolejne lata były próby oraz ciągłe udoskonalenia animacji. Zenon Wasilewski wraz z Ryszardem Potockim podzielili kołdrą prowizoryczne pomieszczenie na dwie równe części, a ostrzegawcze napisy zabraniały przechodzenia z jednej sali do drugiej, jako, iż byli dla siebie konkurencją, Właśnie w taki sposób rodziły się pierwsze w komunistycznej Polsce filmy lalkowe dla dzieci. Potocki, zniechęcony niepowodzeniami poszedł w kierunku filmów fabularnych, natomiast Wasilewski, cały czas nie rezygnował, nawet wtedy, gdy we własnym mieszkaniu realizował krótkometrażówkę dla dzieci „Za króla Krakusa”. Film przyniósł pierwszy laur na zagranicznym festiwalu, a rok 1947 został uznany przez niektórych, za datę narodzin polskiej animacji. Kolejną siedzibą Studia, była piwnica, pod halą zdjęciową łódzkiej Wytwórni Filmów Fabularnych, a potem hala fabryczna. W 1950 r., został uruchomiony w WFF Oddział Filmów Rysunkowych, natomiast w 1956 r. został przekształcony w samodzielne Studio Filmów Lalkowych z siedzibą pod Łodzią. Tu też, ważną częścią działalności, były debiuty młodych, prosto po szkole filmowej twórców. Swe pierwsze filmy zrobili Roman Polański, Janusz Majewski, Andrzej Barański, Filip Bajon, Krzysztof Krauze i wielu innych znakomitych polskich reżyserów.

Na przygodach Misia Uszatka, Plastusia czy Kota Filemona wychowały się pokolenia, mało kto jednak ma świadomość, co łączy tych bohaterów. Otóż, wszyscy powstali w jednym studiu filmowym Se-Ma-For w Łodzi. Nieprzerwalnie, od lat 70 tworzono postacie rysunkowe jak i filmy fabularne oraz dokumentalne. Kiedy Miś Uszatek wszedł na ekrany jako serial, przyniósł ogromny rozgłos jak i uwielbienie maluchów, wtedy również Studio przechodziło swe lata świetności. W latach 80, zaczęto zajmować się jeszcze filmami eksperymentalnymi, a krótkometrażowy animowany film „Tango” został nagrodzony Oskarem. Drugiego Oskara, Se–Ma–For, otrzymał za film „Piotruś i wilk”, który powstał przy współpracy z brytyjską firmą BreakThru Films. Trwający pół godziny film został zrealizowany w technice animacji lalkowej i była to największa od lat produkcja polskiej animacji.

Podsumowywując, w Studio Se-Ma-For, powstało ponad 1400 filmów, w tym ok. 800 lalkowych, które zdobyło blisko 300 nagród i wyróżnień. Dziś, będąc w Łodzi, musimy pamiętać również, że popularne postacie rysunkowe doczekały się swoich pomników. Powstało ich dziesięć z naszymi ulubionymi bohaterami bajek z dzieciństwa. A szlak turystyczny „Łódź bajkowa” powstaje już od kilku lat i możemy Was zapewnić, że to dopiero początek atrakcji przygotowanych dla fanów tych pouczających łódzkich wieczorynek dla dzieci. 😊

Natomiast w Bielsku Białej we wrześniu 1947 r. rozpoczęło działalność Eksperymentalne Studio Filmów Rysunkowych, które dało początek trwającej do dziś wytwórni. W prasie ukazało się ogłoszenie o naborze pracowników i tak, z ponad 60 osób, których wybrano do współpracy, tylko dwaj byli po studiach ASP, pozostali, mieli tylko wiarę w swoje powołanie. Nagrywane filmy były odrzucane przez władze, a wytwórnia była bliska zamknięciu. Reżim socjalistyczny uznał, iż filmy pomimo, że powinny bawić, to również uczestniczyć w wychowaniu małego widza. W 1953 r.
film „Koziołeczek” zdobył I nagrodę na festiwalu w Karlovych Varach, a potem wyróżnienie w Wenecji. była to pierwsza międzynarodowa nagroda dla polskiej animacji. Potem na naszych ekranach, pojawiły się Bolek i Lolek, Reksio bezsprzecznie najpopularniejsi bohaterowie filmów rysunkowych dla dzieci. Filmy z ich udziałem nagrywane były przez 23 lata. Prawdziwy okres świetności wytwórni, to lata 70, wtedy też, do Studia przychodziło ponad 15 tysięcy listów miesięcznie od dzieci. Wraz z filmami rysunkowymi, powstawały wzajemnie filmy fabularne, które przyniosły wiele sukcesów na festiwalach w kraju, jak i zagranicą. Zmiany, które następowały w kolejnych latach, działały tylko na korzyść Studia jaki i zespołu osób pracujących w nim. Powstało 1000 filmów, przyznano im 250 polskich i zagranicznych nagród. Na zwiedzanie Studia musimy poświęcić około 2 godziny, przez ten czas dowiemy się jak ciężko powstawały bajki, że do 10 minutowej wieczorynki, trzeba było wykonać 7000 rysunków. Zwiedzanie kończy się wizytą w kinie, gdzie wyświetlane są stare jak i nowsze produkcje. Pomimo, iż Bielsko Biała nie jest tak nastawiona na zwiedzanie miłośników postaci bajkowych, jak Łódź, to również i tu są bajkowe pomniki umiejscowione w pobliżu Studia Filmów Rysunkowych. 😊

 

Jeśli artykuł wzbudził Wasze zainteresowanie i zachęcił do bliższego poznania bohaterów kultowych wieczorynek to zapraszamy do kolejnych artykułów. Pamiętajcie, iż w tych bajkach nie było przemocy, a każdy odcinek bawił, uczył i przekazywał wartości. Możecie również odwiedzić z rodzicami opisywanych bohaterów bajek. Dzisiaj kilka zdjęć z Łodzi.

Katarzyna Michalak

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMoje Miejsce
Następny artykułPisali o nas…